Dzień Patrona
Jak co roku o tej porze roku
Formuła konkursowa Dnia Patrona w naszej szkole jest tym, co tygrysy lubią najbardziej. Widzimy emocje prawdziwe. I radość , i zawód – wszystko w najlepszej wersji. De luxe, można powiedzieć.
W tym roku było aż dziewięć konkurencji, a polonistyczne zadania były konkursem same w sobie, bo Pani Katarzyna Sadlik zaproponowała „językowe podchody”, w których uczniowie musieli spenetrować szkołę w poszukiwaniu właściwych i potrzebnych tekstów i odczytać je następnie należycie. W innych konkurencjach też nie było łatwo. Różnice między pierwszymi i ostatnimi w klasyfikacji końcowej sięgały niemal trzydziestu punktów.
Są poważne dowody, że w Dniu Patrona wszyscy naprawdę lubią być w naszej szkole, kto wie – może nawet lubią naszą szkołę ? Najważniejszym dowodem są wspomniane emocje. Niektóre z ich próbowaliśmy uchwycić na fotografiach. Zadowolenie, niepewność, jest też niebywałe podczas normalnych lekcji skupienie i uwaga. Co jeszcze kryje się w naszych uczniach?
Zanim przeszliśmy do Konkursu odbył się oficjalny Apel, podczas którego wspomnieliśmy Zofię Kossak, naszą Patronkę i jeszcze rozdano nagrody zwycięzcom ostatnich konkursów szkolnych.
W czasie Konkursu u maluchów też się działo. Niektórzy byli na dalekiej wycieczce w WPEC z Panią Małgorzatą Banaszczyk, klasa Pani Doroty Gresiuk przedstawiła spektakl pt. "Dawno temu na podwórku" w sali widowiskowej.
Wygrała klasa 5a, co nie jest niespodzianką. W zeszłorocznym Konkursie wygrała również klasa 5a, obecna 6a. Najwięcej sił drzemie w klasach piątych.
Gratulujemy zwycięzcom. Nagrodę funduje klasie Dyrektor Szkoły – tym razem będzie to bilet do kina dla całej klasy. Gratulujemy zwycięzcom zwycięstwa, zgrania, odporności. Brawo !
Gratulujemy także tym, którzy nie wygrali - prawdziwego zaangażowania , wysiłku, pracy.
Niektórzy będą mieli szansę w przyszłym roku. Więc będzie okazja do rewanżu.
A zatem – do następnego Dnia Patrona !